Nieestetyczne plamy na twarzy mogą pojawiać się przede wszystkim w reakcji na słońce, zwłaszcza gdy skóra ma do nich tendencje. Rzadziej powstają na skutek zmian hormonalnych, na przykład w ciąży, a także na skutek stosowania niektórych leków (zwłaszcza w połączeniu z ekspozycją skóry na słońce). Nie dodają one uroku, toteż mające je kobiety zwykle zastanawiają się, jak je zamaskować.
Kryjący makijaż
Najlepszym sposobem na ukrycie przebarwień jest oczywiście pokrycie twarzy kolorowymi kosmetykami o silniejszym kryciu. Czasem wystarczy już sam puder, by wyrównać koloryt skóry, innym razem trzeba będzie sięgnąć też po podkład, a jeśli plamy są bardzo widoczne, niezbędny może okazać się też korektor. Oczywiście trudno jest nakładać go na duży obszar twarzy, dlatego jeśli cała jest ona pokryta przebarwieniami czy są na niej duże, rozległe plamy, najlepiej będzie sięgnąć po mocno kryjący podkład. Dziś znalezienie takich kosmetyków nie jest problemem, można znaleźć produkty pozwalające nawet na ukrywanie blizn i śladów na przykład po oparzeniach. Co ważne, wcale nie są one kosztowne i zwykle wystarczy odrobina, by zapewnić sobie efekt porcelanowej cery.
Najlepiej zapobiegać
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem dla osób, które mają tendencje do pojawiania się przebarwień jest ich unikanie. Osiągnąć można to przede wszystkim poprzez nakładanie na twarz kremów z filtrem – im wyższym, tym lepiej. Co więcej, taki produkt powinno się stosować każdego dnia, przez okrągły rok, gdyż piegi i inne plamy mogą pojawiać się przy silniejszym słońcu nie tylko latem, ale też wiosną, a nawet zimą. Dobrze będzie też przy silnym słońcu nosić kapelusz.
Oczywiście walka z przebarwieniami, czy to w zakresie zapobiegania ich pojawieniu się, czy usuwania, jest łatwiejsza gdy chodzi o twarz. Jeśli plamy pojawiają się na dekoltach czy ramionach, walka z nimi jest jeszcze trudniejsza i najlepiej jest zakrywać te obszary, a latem chronić silnymi filtrami.
Jak usuwać?
Kobiety zastanawiają się, jak zatuszować przebarwienia na twarzy zwykle wtedy, gdy nie są w stanie ich usunąć, ale postaranie się o to da znacznie większy komfort i pozwoli uniknąć konieczności wykonywania bardzo intensywnego makijażu. W przypadku lżejszych zmian można spróbować soku z cytryny, ogórka lub kremów rozjaśniających, na przykład z kwasami owocowymi. Gdy zaś ich działanie okaże się nieskuteczne, pozostaną tylko zabiegi w salonach kosmetycznych i gabinetach medycyny estetycznej – Cosmelan, laser, mikrodermabrazja czy peeling chemiczny.